Komisariat

Alessa

- Nieee mam! Kochaś z ciebie jest, to prawda?- pyta siadajac blizej niego

Josh

- Jak nie masz - zapytał
- Przecież byłem u Ciebie - powiedział
Nie rozmawiamy o mnie tylko o Tobie...

Alessa

- Noo dobra mam xD Ale smutno mi tam samej...- smutna minka

Josh

- To zamieszkaj z bratem - powiedział

Alessa

- Masz zamiar mnie o wszystko wypytywac !? I tak mam zrujnowane zycie!

Josh

- Nie o wszystko - powiedział zawzięcie

Alessa

- To czego wogle ode mnie chcesz !? Nie mam rodzicow, mam jedynie brata! Kazdy chlopak mnie odrzuca, jestem glodna, nie mam pracy!- wrzasnela i wybiegla z placzem

Robbie

Przechadzał się obok komisariatu - Cholerne psy .. - mruknął z kpiną i nabazgrał coś spray'em na ścianie, odejchał.

Hadie

Przechodząc obok, zobaczyła napis Robbiego i wybuchnęła śmiehcem. Rozejrzała się i szybko dopisała cos pod spodem i odbiegła, znowu wybuchając śmiechem.

Josh

*Zamalował napisy*

Tiberlaas

O Boże, co to za patologia na tym forum. Co tu się w ogóle wyprawia, bo nie ogarniam.